Według prognoz analityków pandemia koronawirusa miała spowodować spadek cen mieszkań o ok. 10% – 12%.Tymczasem z danych opublikowanych przez NBP wynika, że ceny mieszkań na rynku wtórnym w 7 dużych miastach wzrosły o +2%.
Jeżeli stopy procentowe nadal będę utrzymywane na niskim poziomie, co wydaje się bardzo prawdopodobne, a banki nie zaostrzą polityki kredytowej to popyt na nieruchomości raczej nie powinien spadać. W dłuższej perspektywie na zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości zapewne będzie miało wpływ niskie oprocentowanie lokat z których od początku pandemii odpłynęło już ponad 53 mld zł.
Na razie jednak widać, że liczba zawartych transakcji na rynku nieruchomości w II kwartale była znacznie niższa w porównaniu do pierwszego kwartałeu 2020r.Część inwestorów w obawie przed utratą pracy i w oczekiwaniu na spadek cen powstrzymywała się przed podjęciem decyzji o zakupie nieruchomości. Niektóre banki podniosły również wymagany wkład własny przy zakupie własnego mieszkania co spowodowało, że wiele rodzin zostało pozbawione możliwości zaciągnięcia kredytu hipotecznego.
Analiza średnich cen transakcyjnych mieszkań o powierzchni 50-60 m2 w Warszawie wskazuje raczej na to, że ceny nieruchomości się ustabilizowały. W I kwartale 2020r. cena transakcyjna 1m2 mieszkania wynosiła 9199r., natomiast w drugi kwartale wzrosła zaledwie o 0,2% do kwoty 9215 zł.Porównując natomiast ceny transakcyjne dla mieszkań o powierzchni 50-60 m2 z II kwartału 2019 do II kwartału 2020r widać wyraźny wzrost na poziomie 6,5%