Wyłączenie ryzyka wojny i aktów terrorystycznych jest powszechnie stosowane przez ubezpieczycieli zarówno w naszym kraju jak i na rynkach zagranicznych. Dlaczego towarzystwa ubezpieczeń nie chcą ubezpieczać nieruchomości, samochodów i majątku od skutków działań wojennych?
Każdy zakład ubezpieczeń do obliczenia ryzyka ubezpieczeniowego wykorzystuje dane statystyczne.W przypadku wybuchu wojny określenie czasu jej trwania, obszaru objętego wojną oraz wyliczenie kosztów zniszczeń jest praktycznie niemożliwe do oszacowania.Trudno byłoby również na terenach objętych działaniami wojennymi przeprowadzić czynności związane z likwidacją szkody.
Jeśli chodzi o polisy na życie to w niektórych przypadkach ubezpieczyciele obejmują ochroną również działania wojenne i terroryzm.Na uwagę zasługują polisy oferowane przez TU Prudential.Zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia świadczenie z tytułu śmierci nie zostanie wypłacone jeśli śmierć ubezpieczonego nastąpi wskutek świadomego i dobrowolnego uczestnictwa ubezpieczonego w aktach przemocy, działaniach wojennych, zbrojnych, zamieszkach lub aktach terroru. Oznacza to, że świadczenie ubezpieczeniowe nie zostanie wypłacone tylko w przypadku kiedy ubezpieczony z własnej woli znajdzie się na linii frontu czy przyłączy się do powstańców. Prudential znany jest z uczciwego traktowania swoich klientów. Towarzystwo niejednokrotnie dało dowody na prawdziwość tej opinii. Wybuch I Wojny Światowej był trudną chwilą dla Towarzystwa Prudential i jego klientów. Mimo, że polisy zawarte zostały przed wojną, firma zdecydowała się na pełną wypłatę świadczeń dla ofiar tej wojennej pożogi.
Również ubezpieczenie na życie Ochrona z Plusem oferowane przez TU Uniqa zawiera zapisy w myśl których ubezpieczyciel nie wypłaci świadczenia jeśli do zdarzenia ubezpieczeniowego dojdzie wskutek świadomego i dobrowolnego uczestnictwa w działaniach wojennych, zbrojnych, aktach terroryzmu, przemocy lub zamieszkach.Towarzyszą im jednak zastrzeżenia, że nie dotyczy to wykonywania czynności służbowych, obrony koniecznej, czy stanu wyższej konieczności.